photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 LISTOPADA 2013

ach jak przyjemnie... bo domowo.

Długi weekend spędzony w domu. Z rodzicami i siostrą. 

Nie ważne, że rozbiera choróbsko i męczy gorączka. Najważniejsze, że wśród domowników. 

 

Niestety pogoda nie była zbyt przyjazna, a nie chciałam jeździć na Jemiole w deszczu. Łobuzica jest najprawdopodobniej źrebna znowu i nie może się przemęczać, poza tym wciąż ma kłopoty z kopytami. MImo wszysko siedziałam sporo z nią i jej córką, lubię przebywać z końmi. A koniki polskie są bardzo charakterne ;) 

 

 

Uhh. Szykuje się ciężki tydzień. Dwa kolokwia + wejściówki. Żyć się odechciewa. Grr.