wstaję na nogi. nie jest pięknie ani cudownie, choć nie jest też już tak tragicznie.
mimo to do stabilności brakuje dużo.
co ja z siebie zrobiłam? co ja sobie myślałam?
nie ważne już. nieistotne. czasu nie cofnę. a błędy?
błędy popełnia każdy, przecież "błądzić jest rzeczą ludzką".
tak, tyle, że kac moralniak to niezbyt przyjemny towarzysz w samotności.
Szczecinie witaj! już wspólny miesiąc za nami.
ten związek zaczyna mi się podobać, masz tyle zieleni w sobie, przestrzeni
i trasę dwunastki już znam na pamięć prawie.
szkoda tylko, że zabierasz mi tyle cennego czasu, który chciałabym poświęcić na tysiące innych planów. ale zachciało się studiowania
zachciało się biologii.
to się i ma. godziny na uczelni, zarwane nocki.
NIE WAŻNE, BYLE DO PRZODU.