Witajcie
Troche mnie wcielo ale to przez starty w zawodach, swieta, szkolenia w strazy itp. Goracy okres.
Mam za soba debiut w trojboju silowym. Bardzo udany bo zrobilem znacznie wiecej niz planowalem a do tego wrocilem ze srebrem w martwym ciagu 212,5kg..
Total 525kg to jest o 40kg wiecej niz planowalem.
Dzisiaj ruszam na kolejne zawody. Tym razem mistrzostwa europy wiec bedzie jeszcze wieksza konkurencja i tym bardziej nie nastawiam sie na medale ale w tym sporcie nigdy nic nie wiadomo. Czasem najlepsi palą się na starcie a najsłabsi biją swoje życiowe rekordy.
Pozdro