Mówisz życie jest bez sensu. Jak wszystko zresztą.
Nie unikniesz bólu i cierpienia.
Chyba że spotka Cię coś na co długo czekałeś, coś pięknego, a wręcz niesamowitego.
Kiedy wspomnienia wracają z jednej strony jestem na siebie wściekła za to jak mogłam to zniszczyć.
A z drugiej jestem szczęśliwa że to spotkało właśnie mnie.
Czasem wydaje mi się jakbym wpadła w czarną dziurę, z której nie potrafię wyjść, wołam o pomoc ale cóż...nic z tego.
Czasem też chciałabym zasnąć i już nigdy się nie obudzić.
Ale w tym momencie marzę tylko o jednym.
Chciałabym, aby chociaż na moment powróciły tamte chwile.
Chciałabym nie myśleć o niczym tak, jak wtedy.
W ten wtorkowy wieczór.
Yiruma - River Flows In You