toteż jak widać na zdjęciu Kojuś.
zdjęcie zrobione przez siostrę- Anię w jej cudownym mieszkaniu.
Oczywiście nie pisałam, bo kiedy to ja miałam ostatnio coś na koncie? Zatem nie myśl, że to mój materializm czy coś w ten deseń.
co teraz robię?
Namawiam rodziców na ten Lublin 25 marca, zapoznaję się z Couleur Café, troszeczkę wspominam (ale to tak naprawdę troszeczkę), próbuję zrozumieć fizykę i piję właśnie kawę. No i chyba tyle.
Pozdrawiam. Bo zdrowie się każdemu przyda. I do widzenia, usłyszenia czy cokolwiek innego ;)