Tak wiem, jakość powala, ale nie mam zdjęć niestety więc dodaję te z telefonu . ; )
CHYBA POPEŁNIAM ZNOWU TEN SAM BŁĄD... a przecież dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi ! :/ Jest ciężko , trudno trzeba wstać iść dalej. Nauczyłam się, że wszystko jest z góry zaplanowane. I trzeba żyć, iść dalej, wg własnych zasad, tak jak było dotychczas po prostu iść przez ten tunel nowych wydarzeń, bo przecież każdy tunel gdzieś się kończy i pojawia się światło ; )) pojawia się szczęście. Najgorsza jest tylko ta nieświadomośc, na jakim odcinku tego mostu jesteśmy.
Ostatni hard week przed nami ;)
Muszę ogarnąć zadania na jutro i potem będzie luzik.
Nie umiem wyrazić tego słowami...
Po prostu jestem z tych,
dla których małe gesty znaczą coś więcej :)