nawet jeśli kolory są za mocne, a przeróbka beznadziejna,
nawet jeśli miało być fajne a nie jest, to
ja i tak zobacze tą chwile w milionie barw, zobacze jeszcze raz każdy błysk w oku i każdy najdrobniejszy szczegół.
przebiję sie przez szum teraźniejszości i w końcu przejdę myślami na druga stronę zdjęcia,
zjawie sie na chwile w jednej z milszych chwil życia, gdzie niemalże namacalnie spełniam swoje marzenia. ;)
Użytkownik madeinhinka
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.