jutro fizyka. nienawidze fizyki. nie umiem zrobić ani jednego zadania z fizyki. chyba zaśpię na fizykę. bo na to nawet kotlety mielone nie pomogą. zostane nierozgarnięta już na zawsze. od piątku zaczynamy sprawdziany. i lecimy aż do końca września. po, angielski, historia, geografia, fizyka. lisek pewnie też dociśnie conieco. przeginają pałę troche. zżarłam tabliczkę czekolady, zagryzłam paczką solonego słonecznika. dowiedziałam się, że kasandra nie jest kasandrą. justa poznała słynnego malarza gule. kościelny robi furore. bartosz jutro przyjdzie w samym pasiaczku i owłosionych nogach. w autobusie jakaś babka zbrechtała, że bartków jedzie na wycieczkę do kudowy i będzie jadła obiad w pradze. chyba, że to z nas się śmiała, bo płakałyśmy. i ulica suwalska nie jest od suwania. jaccusi u piopy za dużo mnie kosztuje, trzeba skorzystać z prysznica.
ROZBIERAĆ GO I LIZAĆ, LIZAĆ MU MÓZG!
jutro mordercza środa, miło mi niezmiernie.