... Że w głowach się pierdoli.
Jak ten czas szybko leci...
Pamiętam jak jeszcze w tamtym roku żegnałam się ze swoją dawną klasą.
Pamiętam jak byliśmy razem na wagarach.
Pamiętam jak wszystko było takie cholernie proste, żyło się z dnia na dzień.
A teraz... Nie wiem, czy ja sama sobie to wszystko komplikuję, czy może powoli wchodzę w to dorosłe życie i po prostu problemy są nieuchronną jego częścią... Nie wiem.
A ta nauka.
Ile razy będę jeszcze sobie obiecywać, że się nauczę, a cóż... Następnego dnia pójdę nieprzygotowana na lekcje.
A ci rodzice.
Ile rozmów trzeba przeprowadzić, żeby wreszcie zrozumieli, że nie jesteśmy dziećmi, tylko jak każdy na tym świecie - wszyscy jesteśmy równi i powinniśmy się wzajemnie szanować.
A ten fejs i ten internet.
Ile jeszcze musimy zmarnować czasu na tych przeklętych komputerach, aby wreszcie do nas dotarło, że życie ucieka nam przez palce.
Po co mamy być trendy, po co mamy być popularni... Kogo to tak naprawdę obchodzi.
Nie lepiej wstać i zacząć robić to co się kocha, a resztę mieć w dupie...
Żyć pasją, żyć chwilą, żyć prościej.
I ta przeklęta miłość.
Ile jeszcze musimy przejść rozczarowań i smutków, aby znaleźć kogoś wyjątkowego.
Ile związków musimy zacząć, tylko po to, żeby je skończyć.
Ile jeszcze słów, wyznań będzie wypowiedziane, tylko po to, aby przy rozstatniu usłyszeć ''to już koniec''.
Ile jeszcze będziemy chcieli tworzyć relacji, żeby tylko czuć się kochanym.
Dlaczego człowiek nie jest samowystarczalny.
I to zasrane lustro.
Kiedy wreszcie spojrzymy w nie i powiemy, prawdziwą, nieudawaną radością - ''jestem dumny kim jestem, kocham to co widzę, kocham siebie, jestem piękny''.
I ostatnie... kiedy wreszcie zrozumiemy, że żeby wszystko wokół było wspaniałe, musimy zmienić siebie.
Ludzie, szczęście nie wypływa z zewnątrz. Takie ''szczęście'' jest chwilowe, ulotne.
Szczęście, prawdziwa radość z życia wypływa z wewnątrz.
Wypływa z nas.
Nie porównujmy się z innymi, bo robiąc to zawsze znajdziemy kogoś lepszego lub kogoś gorszego.
Nie obrażajmy innych, chcąc się dowartościować... Czy to w żartach, czy to serio, czy to przez Aska.
Bądźmy sobą, bądźmy szczęśliwi, a resztę miejmy w dupie.