Natalia
Natalia - zwykła dziewczyna, mieszkająca w zwykłym mieście, ze zwykłą rodziną. Niby wszystko normalnie, ale nie do końca.
Natka jest 13-sto latką. Martyna to jej starsza siostra. Między siostrami jest 5 lat różnicy, ale rozumieją się świetnie. Młodsza coraz częściej kłóciła się z mamą. Zaczęło się wszystko wtedy...
14 września po powrocie ze szkoły, Natalia dowiedziała się, że od jutra będzie w nowej szkole. Nie była zachwycona, bo w tamtej szkole miała już przyjaciółkę Wiktorię. Nagle wszystko się zepsuło i Wiki musiała zostać sama.
Następnego dnia Natka udała się do nowej szkoły. Wszystko było wielkie i obce, a ona nie znała nikogo. Zerknęła na plan i zobaczyła, że pierwszy tego dnia ma mieć język polski. Udała się pod salę numer 30. Zastała tam grupkę dziewcząt. Niepewnie zaczęła rozmowę:
-Hmm. Hej. Wy jesteście z klasy V C ?
-Tak. - odpowiedziała szatynka i szeroko się uśmiechnęła.
-To super. Od dzisiaj będziemy razem w klasie. Ja jestem Natalia.- powiedziała nieco pewniej.
-Miło Cię poznać. Ja jestem Laura. To są: Paula, Luiza, Zuzka i Oliwia. Tam na ławce jest Oktawia, a na tej drugiej Kuba, Dawid i Damian. Z początku może Ci być trudno, ale nie przejmuj się. - powiedziała Laura.
Natka uśmiechnęła się do siebie i pomyślała, że w tej szkole może zacząć całkiem inne życie. Stwierdziła, że jeśli spotkała tak miłą dziewczynę jak Laura, może ich być więcej w tej szkole.
Po krótkiej chwili zaczęła się lekcja. Pani weszła do klasy i powiedziała:
-O, widzę, że znowu mamy nową twarz w szkole. Chodź tu do nas i się przedstaw.- zachęciła ruchem ręki i uśmiechnęła się.
-Nazywam się Natalia Kowalczyk. - powiedziała niepewnie dziewczyna.
-Cóż, Natalko, więc miło Cię powitać. - powiedziała i wskazała jej miejsce koło Luizy. Dziewczyna od razu nie poczuła sympatii do niej. Od razu wydała jej się samolubna, egoistyczna. Po krótkim czasie przekonała się o tym.
Natalia zaprzyjaźniła się początkowo z Laurą. Po krótkim czasie dziewczyna okazała się dwulicowa. Natka bardzo szybko jednak znalazła przyjaźń u Damiana, Zuzki i Pauli.
W VI klasie czekało wiele niespodzianek na Natalkę. Zuza i Paula zostawiły ją. Dziewczyna nie oczekiwała takiego obrotu sytuacji. Z tym czasie spędzała dużo czasu w otoczeniu Oktawi. Ta powoli starała się ograniczać kontakty z Natalią. Przez ten czas próbowała się do niej zbliżyć Julka. Zaprzyjaźniły się. To była prawdziwa przyjaciółka Natki, na dobre i na złe. Spędzały ze sobą naprawdę dużo czasu. Natalia ( nie mieszkała w mieście, gdzie chodziła do szkoły) często zostawała po lekcjach i szła gdzieś z Julią.
Pewnego razu były umówione na lody. Natalka nosiła okulary. Tego dnia ktoś rozbił jej okulary. Przyjechała po nią mama i poszły do optyka. Matka dziewczyny zgodziła się, aby po lekcjach zobaczyła się z Julką. Natalii od dawna bardzo podobał się kuzyn Julii, Paweł. Julia zaplanowała ich spotkanie w ten właśnie piątek. Dziewczyny udały się do piekarni po pączki. Wtedy Jula powiedziała:
- Nati, chodźmy na przystanek.
- Na przystanek ? Po co ? - zdziwiła się.
- Zaraz powinien przyjechać Paweł. On pójdzie z nami na lody. Natalia błagam, nie bądź zła. Ty jemu też się spodobałaś i chciałam, żebyście się spotkali.
Bohaterka momentalnie się zaczerwieniła. Mimo to, udała się z przyjaciółką na przystanek. Po chwili oczekiwania przyjechał autobus. Z niego wysiadł niebieskooki blondyn średniego wzrostu. Był niewiele wyższy niż Natalia, mimo, że był od niej o 3 lata starszy. On też się zaczerwienił, gdy zobaczył ją.
- Hejka. - rzucił.
- Siema. - powiedziała Natalka ukrywając twarz w dłoniach.
- No, Paweł, zanieś swoje rzeczy do mnie do domu, a ja i Natala poczekamy na Ciebie na dole. - powiedziała Julia, aby uratować bohaterkę z opresji.
Chłopak udał się na górę, a Julka zapytała przyjaciółkę:
- I co o nim myślisz?
- Jest ładniejszy niż myślałam... - odpowiedziała.
Po chwili Paweł wrócił i już całą trójką udali się na lody. Spacerowali wszędzie i spotkali Luizę wraz z Oliwią. Chłopak też ich nie lubił, więc wybrali się szybkim krokiem w stronę stadionu.
~ Chcecie II ?
~MadameKoza.