Ludzka głupota i chęć zaimponowania innym mnie przeraża.Ludzie zapominają co w życiu jest naprawdę ważne i podążają ślepo za ideałami.W tych prymitywnych czasach powątpiewam już nawet w miłość czy przyjaźń.Jest beznadziejnie,ale nie lubię się żalić na fotoblożku.Wydaje mi się,że wszystko zależy od podejśćia.Jeśli będę optymistycznie na to wszystko patrzeć,to nie ma szans,żeby mi się nie udało :) Zobaczymy jak długo będę takie podejście miała,haha :D Dzień prawie cały poza domem.Rano fryzjer.Boże,obcięłam włosy.Jakieś 5-6 centymetrów.Strasznie żałuję,bo były naprawdę długie,a teraz..szkoda gadać.Ogólnie szybki obiad i z Adką.Wróćiłam jakoś po 20.Jutro szkoła,najgorzej,Na szczęście tylko trzy dni i weekendzik.Mam zamiar ostro się zabrać za sezon,bo mój serial przez święta nawet nie tknięty został.Dobranoc misie :*
EVERYTHING HAS BEAUTY