zuzanka po ostatnich zabawach na śniegu z moim wnukiem zaliczyłam jakieś grypopodobne paskudztwo ...ale wymarzłam wtedy porządnie ...wcześniej mielismy zresztą uroczystość w przedszkolu więc do dzis nie wiem czy to snieg czy wirus złapany wczesniej ....
rwrona ...,dobij "starego człowieka "...,powiedz że śniegiem nadal cieszyć się możesz ; )
04/02/2013 13:19:42
maba22
......sama byłam zdziwiona tym ,ze mnie tak cieszył:))) nawet podobało mi się ,ze zmarzłam:))) myślę ,że to zasługa wnuka....radość sie udziela tak jak i smutek :)
O moich zdjęciach: Chcę pokazać swoje zdjęcia
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zdjęcia nie mogą być wykorzystywane i powielane bez zgody autora (Dz.U.1994 nr. 24 poz. 83 z późn. zm.)