Tyle czekałam na tą osiemnastkę i już jestem po ;< Najpierw 11 urodzinki z rodzinką (pani w kościele, czytanie, pchanie na ofiarę, moja "miła" babcia, oglądanie zdjęć z moją ciocią, pierwsze spotkanie naszych rodziców i cudowny prezent). 12 w poniedziałek (przywitanie przez Maćka, bardzo udany film obrazujący moje zycie, symboliczne piwko z Sysią, pizza hut i picie w aucie z Adikiem). I na końcu osiemnastka z Afro. Chyba urodziny się nam udały. Fajnie spotkać się z naszymi znajomymi od podstawówki do liceum :D Niestety po weekendzie powrót do szkoly ;/ Tyle zreczy w tym tygodniu... Dzisiaj dobre jazdy (jestem z siebie dumna). Od czwartku zaczynam trochę ostrzejsze domowe treningi :D Już w piątek osiemnasteczka Ali i Papońka. Czekamy na studniówkę!
<3
Użytkownik maarrtysia
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.