Ostatnio, na allegro, znalazłam takie cudeńko. Jest to zwijacz do kabla.
Stwierdziłam, że będzie mi przydatny. Moje słuchawki zawsze po krótkim czasie nie nadawały się do niczego...
Są przesłodkie :) Mam tylko dylemat, które zwierzątko wybrać... Zastanawiam się nad czarnym kotkiem lub 'reksiem'. Co bardziej pasuje do seledynowej MP3? ;)
Po wyczerpującym dniu w szkole nie jestem w ogóle zmęczona. A miałam aż 12(!) lekcji :)