Nie, nie byłam 'na wczasach', choć był to bardzo, bardzo miły pobyt służbowy.
Cztery dni szkolenia, pięć dni spędzonych w towarzystwie wspaniałych ludzi z całej Polski! Mam nadzieję, że się jeszcze spotkamy :)
Praca do lekkich nie należy, ale jakoś mega ciężka też nie jest. Trzeba o wielu rzeczach pamiętać, tutaj wszystko jest istotne. Mimo dość ciężkiego startu-jakby nie było trochę jestem puszczona na głęboką wodę- cieszę się,że w końcu mam sensowne zajęcie. Jestem wdzięczna za to, że póki co czuję się doceniona, a moje starania są dostrzegane przez innych.
Fajnie jest, gdy jest fajnie :) I nawet ta pogoda mi tego nie odbierze!