Wakacje się po woli kończą. Czas wziąć się w garść i do liceum.
Tak szczerze powiedziawszy to ten czas cholernie leci. Niedawno szłam do 1 klasy podstawówki. Właśnie zakończyłam kolejny etap w moim życiu i rozpoczynam nowy. Będzie dobrze. Nowi ludzie, nowi nauczyciele, nowe życie.
Mam nadzieję, że relacje z moimi przyjaciółmi będą takie jakie są. Nie chciałabym żeby coś się zepsuło. Hihi.
We wtorek jadę po telefon, tak bardzo się cieszę.
No i po rzeczy do szkoły, tj. piórnik, plecak itd.
W sierpniu miała być jeszcze sesja zdjęciowa, nad wodą - moje marzenie, ale już chyba nic z tego nie wyjdzie, a szkoda, bo fajnie byłoby.
Zaraz wyjazd do Opatówka, idę się ubrać i zjeść śniadanie, bo głodna jestem.
No i leniwa, nie chce mi się podnieść dupki z łóżka.
Miłego dnia życzę wszystkim.