Nie znam Cię,a jednocześnie doskonale wiem jaki jesteś . Tak łatwo nie wybaczam i na pewno zapamiętam to sobie do końca życia . Wybaczyłabym gdyby tliła się chodź iskierka nadzieji , że się zmienisz , ale w Tobie tkwi nienawiść , zło i nic dobrego. Więc męcz się skurwysynu w swojej skórze do ostatnich dni .
Dziś ktoś fajnie powiedział mniej więcej coś takiego , że " ten kto żyję tak , że po śmierci nie pozostają po nim żadne miłe wspomnienia jest nic nie wart"
Życze Ci smażenia się w piekle jak i również tego abyś został sam i zobaczył ile niszczysz w okół . Nic nie warta jednostka społeczna . Nawet przykro mi nie jest .
A z Tobą jestem zawsze ; )