Tak bardzo nie chce mi się wracać do szkoły. :((((
Za chwilę kwalifikacje :)
A więc sylwester, było tyle planów, a teraz tradycyjnie nie ma co robić. Żal. Pewnie bedę sama pić. Haha jak alkus. Tsaaa już mnie Tomek w tym przeszkolił xd
Ostatni dzień tego 2013 roku. A tak duzo sie w nim wydarzyło.
W małym skrócie to pojechałam pierwszy raz na zimowe skoki, dostałam stypendium, haha całowałam się z pewnym chłopakiem -,-, zdałam egzamin gimnzajalny YEAH, miałam bierzmowanie, skończyłam gimbaze, byłam w Wiśle na przezajebistych skokach, w Zakopanem na wakacjach, przeżyłam pewną przygodę z kimś..., zaczęłam liceum i tak jakoś to zleciało :)
Ale raczej ten rok był dla mnie szczęśliwy.
Mam nadzieję że 2014 będzie jeszcze lepszy i że uda mi sie spełnić swoje marzenia!
:*