no i wczoraj było super Kocham Cię Matuś i tęsknie bardzo już nie mogę się doczekać poniedziałku jak będziesz w domu .!
wczoraj bardzo mi się podobało i chwilami miałam nawet humorek bo było super towarzystwo i nie tylko .. dzięki chłopacy .. ale były też chwile w których chciało mi się płakać .. w czasie drogi do Przasnysza, gdy zobaczyłam jak Matuś wchodzi na plac, gdy przechodził obok mnie na końcu przysięgi, gdy zobaczyłam go na sali, gdy się żegnaliśmy, w drodze do domu i w domu gdy leżałam już w łóżku .! troche się powydurniałam no bk była też .! jednym słowem było świetnie .!
no a tak wogóle to nic się nie zmieniło u mnie .! dalej jest wszystko tak jak było ..
czyli ..
mam swój świat i swoje kredki, nie chce mieć przyjaciół i znajomych .!