tak właśnie mija mnie czas. zbyt szybkie nabiera tempo.. jak na mnie bynajmniej. no, ale zawsze mogłoby być gorzej.
muzyka poszła w las.
wszystko od nowa..
miętowe pocałunki wystarczą mi na dłużej niż dwa serca.
biobsja? tomografia? bardziej boję się tych słów niż bólu.
słów mi po prostu jest: brak.
turkus..? czemu nie. szalenie fotogeniczny.
w Twoich oczach ..
Wracam do punktu wyjścia, wszytsko zatacza koło i znów to samo się kręci. Niepewnie szukam nadziei na to, że któregoś dnia dostanę choć odrobinę pewności.
Jest tak dobrze, gdy liczy się tylko tu i teraz nie ma wczoraj ani jutro. Gdy nie ma chwili, w której kończy się czas na radość.
:[zaklopotany] nie jestem smutna :) jak już to trochę.. zamyślona (?)