Miłość to takie coś, czego nie ma... To takie coś, co sprawia, że nie litości...To tak jakby budować dom i palić wszystko wokół...Miłość, to jest słuchanie pod drzwiami, czy to jej buty tak skrzypią po schodach...Miłość jest wtedy, kiedy do 40-letniej kobiety wciąż mówisz "moja maleńka".I kiedy patrzysz jak Ona je, a sam nie możesz nic przełknąć.I wtedy, kiedy nie zaśniesz dopóki nie dotkniesz jej brzucha.I wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a Ty marzysz o tym, aby się przewróciło, bo wtedy będziesz mógł Ją ochronić.z filmu- "Sara"
Dla Niego ;* ;* ;* ;* ;* ;* ;* ;* ;* <3