Minęło już 9 dni od mojego przyjazdu z Kortowa:(,a ja z dnia na dzień,odczuwam coraz to większą pustkę i tesknote :(.Nie wiem wytrwam do następnych wakacji...Jest mi bardzo smutno :(.
Codziennie wstaje po 12 i myśle sobie-Cholera!Zaspałam na trening.Super teraz czeka mnie za to 20 minut biegania po bieżni...
A wtedy myśle sobie-a nie...to nie Kortowo:(.I w tym momencie zawsze mam ochote pobiegać po bieżni w Kortowie...mimo ze nienawidze biegac.
__
Wróciłam do szarej codziennosci.Dzien zaczyna sie od śniadania(godzina 13),nastepnie
oglądanie telewizji lub siedzenie na gadu.Obiad.Trening...sama ze sobą.Odpoczynek po 2 godzinach treningu.GG.Kolacja i oglądanie do późna filmów na dvd.
Super...
__
Odrywa mnie jedynie myślenie ze za 3 dni wyjade z tej cholernej działki na wieś :D!!Tam odżyje na nowo!Codziennie kilkugodzinne przejażdżki rowerem.(dobrze ze mój wujek kocha sport ...ah:P).Zapomne o tęsknocie za obozem bo bede miala cały dzien ułozony...kocham ten stan kiedy moge sie przetrenować na łonie;] natury xD :D.Te powietrze,atmosfera i...zapach xD :D.No ale mniejsza o to ;).
___
Co do fotki-Jest z sesji jaką robił mi przyjaciel rodziny(jest profesjonalnym fotografem:P)mam nadzieje ze wyszło ładnie,sami ocenicie;).
___
Ehh nie spotkam sie z Nim :( ;( .musze żyć dniami ze zobacze go dopiero za kilka miesięcy...no ale cóż,zauroczenie mi już mija .Jak zwykle.
__
Ostatnio mój ex :P mi wysłał pewien tekt który określił-To doskonale określa Ciebie...Cała Ty.
Oto i to coś :D :
Od grzechu zaczął się jej świat, a że Bóg ją stworzył, a Szatan opętał - jest więc odtąd po dziś dzień raz grzeszna a raz święta, zdradliwa i wierna, dobra i zła; daje rozkosz i rozpacz, przez nią uśmiech i łza; jest jak kocica i żmija, jest jak piorun i miód, jest jak anioł i demon, jest jak upiór i cud; i szczyt nad chmurami i przepaść bez dna; jest początkiem i końcem...
Zresztą...doskonale sie z tym tekstem zgadzam ;).
___
No dobra no to ja już kończe bo sie zabardzo rozpisze i co będzie?Nikt nie przeczyta...ta
___
Buziakiii 4all :* :*
* * *<3
Złota myśl na dziś xD :
Miłość to nie staw,w którym można zawsze znalźć swe odbicie.Miłość ma przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okręty,zatopione miasta, ośmiornice i skrzynie pełne pereł i złota.Lecz niestety ten skarb leży bardzo głęboko...
Piękne,ale jakże prawdziwe...
The End
Kortowo Love 2007