Dżentelmenów w gronie mało,
Większość z nich panie olało.
Wolą sączyć wina krocie
Ich pieniądze toną w błocie.
We współczesnym świecie nie brak pijaków,
Narkomanów, złodziei i innych łajdaków.
Prawdziwych supermanów garstka pozostała,
A takich mężczyzn każda panna by wolała.
Romantyków tez jest mało,
Mówić można o tym śmiało,
Ale jak już to romantyk
Traktowany jest jak antyk.
Na punkcie samochodów mają bzika,
Gdy swoją bryką każdy pomyka,
Chcąc poderwać nim dziewczyny,
Brak tym facetą dyscypliny.
Wulgarne słowa ich mowę przepełniają,
O swoją opinię w ogóle nie dbają,
Tolerancyjni rzadko bywają,
Ludzi nie w ich typie szybko się pozbywają.