Niby 2 miechy to dość sporo,sześćdziesiąt parę dni... Podczas których traci się poczucie czasu. Tyle rzeczy miałam zrobić a tu ..Nawet nie wiem czy udało mi se zrealizować choć połowę. Zawsze tak jest..Gadanie;jak będą wakacje to zrobię to,tamto, pojadę tu i tam itd. A wychodzi potem na to,że większości nie zrobiło sie z powodu braku czasu. Teoretycznie było go mnóstwo xD Zawsze jest jakieś ale. Mniejsza ;p
Tak kocham moje LO , które sie za mną na bank stęskniło nie mniej niż ja za nim xD Ha ha ha.
Jeszcze czego.
Musiałabym oszaleć ,żeby cieszyć sie porannym wstawaniem i cała masą zajęć jakich dostarcza szkola xP
Ta piosenka mnie opętała ^^ Chyba dołączy do nielicznej kolekcji tych ,które po dłuższym czasie mi sie nie znudziły;>
PB mnie denerwuje i jak tak dalej bd to go skasuje :D
Ostatnie błogie dni....:*