27/6/13

tak, moje cudowne dzieło, czyli Aneta robi pancakes na obiad <3 no nie powiem, że nie były pyszne.. troche przyjemności w życiu nie zaszkodzi ;D
jest 12, troche zwariowany dzień bo mam sporoo rzeczy do zrobienia, właśnie piekę ciasto dla taty, zaraz muszę pojechać do szczecinka żeby załatwić troche spraw, później wypadałoby się spakować.. sądzę, że to dobry pomysł biorąc pod uwagę, że jutro jest już zakończenie roku i zaraz po jade do Bydgoszczy na mecz... nawet nie macie pojęcia jak się ciesze ;D wakacje 2013 trzeba godnie zacząć, swoją drogą wierzę w naszych chłopaków i wiem, że dadzą sobie radę. No a tak, to dzisiaj przyjeżdża Madzia z Rusłanką więc chciałabym się z nimi zobaczyć wieczorkiem jeszcze.

trzymajcie się i miłego dnia kochani ; D