No witam was!
Humorek mam udany, więc może jakaś porządna notka?
W piątek dzień taki sobie. :P
Na przyrodzie prezentacje, nauczyciel męczył kogoś innego xD W sumie ustny egzamin byłby lepszy... Potem było przed 9, nie mogłam się skupić, a jak Karo napisała że mamy bilety to już wgl łzy w oczach i byłam w swoim własnym świecie! Potem jakieś tam testy, no to zgadywałam i na wszystkich miałam tylko chyba 1 błąd xD a wgl nic nie uważałam xd
Na angielskim, oczywiście nauczycielka próbowała być fajna i udawała brytyjski akcent... Miały być dyskucje w grupach, więc my z dziewczynami razem usiadłyśmy i rozmowa o koncercie xD
Na włoskim projekt, miałam go dokończyć w weekend a nie zrobiłam, upsss.
W sobotę miał być chyba fysak, ale jednak go nie było xD pod wieczór do Karo, same w domu i 6 czy tam 7 godzin gadałyśmy, i inne... hahahaha, nie chcecie wiedzieć xD Z Karo poprostu nie można się nudzić xD
Dzisiaj wkońcu włączyłam Kinect'a po długiej przerwie i nawet w coś pograłam xd Trzeba nam kupić nowe gry... :)
Teraz siedzę i nie wiem co zrobić, bo ładowarka od iPod'a mi nie działa -.- Wszystkie te piosenki, zdjęcia i gry które na nim mam, nie ma ich na kompie ani nigdzie indziej -.- Dzięki bogu tata kupi nową jutro, a do tego czasu trzeba używać telefonu.. Ale na nim się tak face tnie!!!! :<
Dobra spadam, trzeba jakoś ogarnąć te mokre włosy, żeby rano jakoś wyglądały xD
Jutro chemia, no me gusta -.-
jutro chyba koń, zobaczymy....
I want you to fuck me, fuck me, fuck me yeah xD
184 days left! <3