Nie będę was męczyła moimi zdjęciami...
W szkole spoko, humor trochę lepszy, sprawdzian napisany chyba na 4, OBY!
Dzisiaj Heidi rozcieła sobie jedno nozdrze, czy jak to się zwie po polsku xD w każdym bądź razie, jutro jadą z nią do kliniki na zszywanie. Bidulka :<
Dzisiaj siedziałam 4 godziny nad prezentacją z Anglika -.- ale jest za to o LA ^^ i T. jeszcze musi swoje wrzucić. Jutro w planach stajni. Zobaczymy co i jak.
Coś tak czuje że będzie albo lonża, coś z ziemi, albo krótki spacerek, może na oklep?
Zależy od pogody i od mojego czasu i humoru. M. daje mi wolną rękę, co mi się bardzo podoba.
A teraz wam pa! :*
kiedy ja nadrobie wasze blogi? Teraz tyle się rzeczy spomplikowało -.- miejmy nadzieje że w ferie znajdę czas i porządnie ogarnę fbl... Teraz często będę dodawać fotki z telefonu. Nie mam zdjęć na kompie a na tel i ipodzie mam ich pełno.
Uff. Długa notka. Pewnie i tak nikt tego nie przeczyta.....