photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 3 STYCZNIA 2010
800
Dodano: 3 STYCZNIA 2010

Bękart.

Jestem bękartem diabła, wyplutym z odrazy przed odrzuceniem. Pełnie kontrowersyjną rolę spełniania cudzych pragnień, niczym aktor na scenie mimicznej, bez słów i ubioru. Nie mam rąk ani nóg, lecz błąkam się bezkarnie po stepach, które już dawno umarły bezwładnie, niczym taran kreślę widoki, posiadam sierp, co krew wypija litrami, kosą natomiast świadczę o swojej potędze nad słabymi duszami nieletnich.

          Nie kocham aniołów, zbyt często się upijają, później tylko wysłuchuję tych wszystkich  martwych już zażaleń skierowanych w stronę ludzi, ludzi, którzy nawet nie pojęli czym jest szczęście.
Obłudą bym nazwał ich żywot, chore melodie wciąż prawią, pragną utopi.

          Brak mi doświadczenia  w dziedzinie żywota ludzkiego, mogę tylko stwierdzić,  gdzie kończą się granice wytrzymałości, albo czym zająć umysł podczas podróży do piekieł. Nie czytam z ludzkich spojrzeń, niczym cygańska wróżka z dłoni, mam broń białą, która bezkarnie drapie nabrzmiałe pięty Edypa. Niegdyś na czole moim wystukiwano ode do młodości, teraz tylko rogi, potrafią skomponować symfonie dźwięcznych dziwadeł. Uroki niebios, ukradły mi najpiękniejsze lata kompromisu z czeluścią bagienną. Pozostało mi biec przed siebie, po drodze karmić się nienawiścią, fałszerstwem, obłudą i kłamstwem, pijaństwem , prostytucją i herezją .

          Zapewne kiedyś zerwę zakazany owoc z drzewa, które wydała moja łysina.  Bawi mnie jej pokład bez steru. Zostali tylko bosmani, piją wódkę mają w dłoniach papierosy oraz rozwodzą na wszelakie tematy polityczne. Broni natomiast używają by odstrzelić sobie głowę, w razie zwiększenia się poziomu frustracji w ich młodych umysłach.

          Wrócę do siebie, mam alfabet, paczkę zapałek i węgiel kreślarski,  zacznę pisać własne scenariusze, ten Boży nieład męczy nie tylko moje palce dłoni,  te u nóg wykazują równie wielkie niezadowolenie. Lokalne gazety znów poddadzą się mojej woli. Upiekę z nich cudowne naleśniki, brukowiec stanie się drogą niestrawności, pozwoli mi to napędzać maszynę skrytych tajemnic, tym razem bez burzy i krzyku, na  przyjęcie zaproszę tylko śmierć.


 

Komentarze

~epaga Macieju kaj Twoja twarz? XD Już od dawna nie widziałam jakiegoś nowego zdjęcia czy też wiersza. :) Napisz coś :P w końcu Ty leniu!
20/11/2010 13:55:24
emooprincexd Wow xD
Wampirek xD
04/11/2010 20:53:20
szpaaaq :)
25/05/2010 14:37:19
epaga Dziękuję bardzo :)
28/01/2010 20:58:52
horriblemistakes hmm... zdjęcie miażdży, nie powiem,
nie mało.
myślę że musimy zwieńczyć sukcesem nasze plany co do sesji.
25/01/2010 22:19:23
latawcepogodnychdni Dziękuję. :)
10/01/2010 14:12:45
emocionalnaxd Świetna masz ta sesje;)).
08/01/2010 19:17:50
~Judyta Czyżbyś przybrał styl Sweeney Todda?
Zaniepokoił mnie motyw Edypa i karmienia się prostytucją.
Jak zawsze oryginalnie...

wierna czytelniczka ;-)
04/01/2010 16:48:14
latawcepogodnychdni Oooo. Kto tu zagościł. :)

Genialna notka.
04/01/2010 15:59:58