Oi!
bardzo boli mnie brzuch. tak strasznie. :<
przeżyłam dzisiejszy dzień mimo wszystko.
geografia- luz.
biologia- defekuję na nią.
angielski-6 ^^
ale boooli. :<
` Gdy broń dymiącą z dłoni wyjmę
i grzbiet jak pręt rozgrzany stygnie,
niech mi nie kładą gwiazd na skronie
i pomnik niech nie staje przy mnie.
Bo przecież trzeba znów pokochać.
Palce mam - każdy czarną lufą,
co zabić umie. - Teraz nimi
grać trzeba, i to grać do słuchu.
Bo przecież trzeba znów miłować. `
Krzysztof Kamil Baczyński- Gdy broń dymiącą...
nie, że mi się poezji zachciało.