kuolema a poza tym:
~jęczmień w oku, lać się chce... dziś ogolić gęby nie dam rady już
~rykoszet rozpieprzył mi zbożówki termos, palę papieros, papieros, papieros... :D
to moje ulubione cytaty z tej piosenki (no i jeszcze te obraźliwe na początku zwrotek) xD
kuolema kiedyś na plastyce/technice musieliśmy narysować drzewo, co koło szkoły sobie rosło :D (tak mi się przypomniało xD wycieli je jakieś 2 lata temu ;___; xD)
wahh wiesz co wchodze na fbla znajduje najwieej pustego miejsca, robie skrina, wklejam w pajnta ;d potem obcinam ładnie i wychodzi tło (; potem sie bawisz w napisy wzorki itp ;]
O sobie: Łucja Zawadzka z Domu Uścibior. Dziecko rodziny robotniczej. Córka Anastazji Uścibior z Domu Kowalik i Piotra Uścibiora. Urodzona w małej wiosce pod Rabką w małopolskiem. W 1931 przeprowadziła się wraz z rodziną do Warszawy, zamieszkała na 'Starym Mieście'. Żona Tadeusza Zawadzkiego pseudonim 'Zośka' . Piękna była z nich para. Szkoda, że zginęli. On, na wojnie, ona, po wojnie.
Czym się zajmuję: destrukcją.
O moich zdjęciach: osobiście to nie mam zamiaru ich komentować. pozostawiam to wam.
Moje konta:terve: aurinko: my own las.fm: otoczkas: gofrowe nk: