Trochę cichy wieczór, taki tylko dla mnie. Zaczełam czytać historie DOMU NAD ROZLEWISKIEM i to pierwsza książka opowiadająca o wojnie i okupacji, która mnie wciągneła. Troche smutna, przerażająca, ale opisująca miłość i wiarę. NIc się dzisiaj nie wydarzyło, zwyczajny dzień, spokojny wieczór, troszkę zimny :/ więc w jedynym towarzystwie mojego pieseczka ( pomijając wiecznie spiącą świnkę), pijąc ciepłą herbatke w wełnianych skarpetkach zabieram się do czytania kolejnego rozdziału.
Inni zdjęcia: ... itaaan... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:) dorcia2700... maxima24... maxima24