Witam, spoko leniwa sobota, śpisz do której chcesz, bo nie wstajesz na wariata żeby odrobić zadania domowe, czy nauczyć się na sprawdzian. Cały dzień nic nie robienia, chciałam iść do kwiaciarni ale zamknięta była, to poszłam do sklepy po coś słodkiego. Byłam po zdjęcia z balu, a w poniedziałek je wywyołam u fotografa. Muszę się wziąć za sprzątanie szafki, i ogarnąć wszystki ciuchy, o mamo -.- Jutro obiecuje sobie, że pójdę do kościoła, na pewno i nie ma, że mi się nie chce! pogoda za oknem super, aż chce się wychodzić, ale co do mnie to chyba jutro wyjdę dopier dziś już nie mam ochoty, może jakiś film znów obejrzę, tylko nie wiem co.. oh i muszę kupić lakier do paznokci kiedyś tam. Dobra koniec tego pierdolenia, narazie.