Give me love
Pamiętam. Tak wiele pamiętam. Wyrazów, zwrotów, gestów.
Pamiętam to, czego nasza podświadomość przeważnie nie zapisuje.
Bo po co ? Po co ma pamiętać takie małe, niepotrzebne szczegóły, po co mają zagradzać miejsce?
A jednak. Dla mnie są ponad to. Są jakąś tam cząstką mnie. Cząstką, której strasznie potrzebuję.
Może niedługo niektóre z nich znikną, nie będzie dla mnie codziennością, patrzeć na nie.
Plama na ścianie wywołaną przez kawę... będzie niedługo zamazana farbą, zniknie.
I niby co jest takiego w plamie? Przecież to tylko brudny, niechciany punkt, zrobiony przez przypadek.
A ja ? A ja będę pamiętać tą plamę. Dla mnie nie jest punktem brudnym, tylko takim,
który wywołuje kochane wspomnienie, powoduje uśmiech na mojej twarzy.
Mam obok siebie tak mnóstwo szczególików, one w jakiś sposób mnie przenoszą...
Tam, gdzie chciałam, chcę i chciałabym być.
Jeszcze raz dziękuję Wszystkim za poprzedni wpis, jesteście kochani <3
A teraz życzę Wam spokojnych, radosnych świat !
Ja osobiście wyjeżdżam, odezwę się jak wrócę. Trzymajcie się! :-)
ZADAJ MI PYTANIE <----