Włącz i przeczytaj <3
Często się wyłączasz. Zbyt często nie panujesz nad myślami. Nie możesz się na niczym skupić.
Wszystko zawala Ci umysł, a Ty odstawiasz na bok rzeczy, ktore powinieneś zrobić już, teraz.
Codziennie sobie obiecujesz, że z tym koniec. Pudło. Bo to do Ciebie wraca, czy tego chcesz, czy nie.
Tracisz minuty, godziny, dnie. Myślisz, myślisz, a do żadnego wniosku nie doszedłeś. Czemu tak jest?
Czy to sprawa jest zbyt poważna, ciężka, nierozwiązywalna, czy to Ty już stałeś się całkowice bezradny?
Bezradny? Czy może raczej niezdecydowany? A może robiąc coś teraz, w tym momencie, oszukujesz?
Oszukujesz sam siebie. Robisz coś, tylko po to, żeby odczuć chwilowe zaspokojenie. Raniąc tym kogoś.
Dajesz nadzieję, choć i tak wiesz, że skończy się to tylko i wyłącznie niepowodzeniem. Nie dla Ciebie.
Dla innych. Nie pomyślałeś o nich. Nie pomyślałeś o tym, że robisz coś źle. Kierowałeś się ku temu,
żeby trochę sobie ulżyć. Czy to jest coś złego? Pomyśl racjonalnie. Robisz to Ty, krzywdzisz drugą osobę.
Druga osoba traci wszystko, traci swój sens, który był dla Ciebie niczym wielkim. Dla niego całym życiem.
Później ona, robi to samo trzeciej. Trzecia, czwartej. I tak daleko daleko. Swoim postępowaniem burzysz siebie.
Kółko się kiedyś zatoczy. Kiedyś to ktoś, wyżyje swoje emocje na Tobie, tylko po to, żeby lepiej się poczuć.
Chcesz tego? Zastanów się, czy naprawdę warto bawić się czyimiś uczuciami? Robiąc to, bawisz się sobą.
Ty sam, jedyna osoba której nie oszukasz. To będzie za Tobą chodzić, zabijając Cię.
Usiądź. Rozważ. Pomyśl. Po co oszukiwać samego siebie? Wmawiać, że tak będzie lepiej? Nie ma innej drogi?
Otóż jest. Wziąć się w garść i teraz już na poważnie, zawalczyć o to, na czym Ci naprawdę zależy!
Zależy mi. You know.
+dodaj, komentuj, rozmawiaj.
Jeśli masz jakiś problem, chcesz pogadać, napisz.