Dietowo 2 dni były ok!
I tak będzie dalej :D
Nie ćwiczyłam na dywanie, ale zamieniłam to na inne aktywności
Stanęłam przed lustrem rano i kurde, wyglądam bosko!
O niebo lepiej niż rok temu
Jestem z siebie dumna, a co!
Chyba znalazłam motywację
Chyba dość silną
Choć zobaczymy, te chwile słabości, że chce się wszystko pie*dolnąć mnie przerażają
Ale jeśli schudnę, a to nic nie zmieni
To serce mi pęknie, rozerwie mnie od środka!
Chociaż nigdy nie wiemy co siedzi w głowie kogoś innego... NIGDY!