Jest mi niedobrze na samą myśl, że zaraz zacznę ćwiczyć.
Tak bardzo mi się nie chce, ale zrobię to!
Zacisnę pieśni i zagryzę wargę i powtórze kolejną serie głupich wymachów nogami.
Zrobię to, bo walczę.
Chociaż jadłam paskudnie... pfu!
A tak ładnie się zapowiadało ;p
Może JUTRO!
Na pocieszenie zostawiłam dziś w slepie majątek...
Serio cały majątek, nigdy jeszcze tak nie zaszalałam ^^
Zakupy rodem z filmów xd
A chciałabym jeszcze ^^
Jak się trzymacie laski?
Dajcie mi trochę motywacji, błagam <3