Kasia T...z nią to dopiero był ostry seks... ale zacznijmy od początku. Na facebooku dodałem się do jakiejś grupy... poznam kogoś tam czy coś...widziałem właśnie jakiś odważniejszy wpis właśnie Kasi. Postanowiłem do niej napisać, przyznam sie, że nie księżniczka, ale miała takie kurwiki w oczach...zapytałem ją co to za wpis... a ona że do jaj itp...po kilku dniach pisania dowiedziałem się kilku fajnych spraw.. że jej mąż pracuje za granicą itp...miała wtedy 39 lat ja 24... powiedziała ze zawsze ją kręcił seks z dużo młodszym facetem..nie raz masturbowałem się pisząc z nią... i nadszedł ten dzień ... Późnym popołudniem pojechałem do jej wsi...czekałem napalony na parkingu przy kościele...po kilku minutach zjawiła się ona...ok 180cm sylwetka jej nie była szczupła, ale miało to swoje plusy miała ubrane białe kozaki legginsy bluzeczkę i kurtę ze skóry...miała duże piersi...wsiadła do mojego samochodu dając mi buziaka...od razu zapytałem gdzie jedziemy...było wiadomo, że to spotkanie będzie oparte tylko na seksie... poprowadziła nas w jakieś miejsce...było ono oddalone może z 2km od głównej drogi... pole pole i tylko pole... chyba lubiła seks...bo od razu złapała mnie za członka... zaczęliśmy się całować jej kurtka i bluzeczka od razu były gdzieś z tyłu samochodu...rozpiąłem spodnie a ona nachylając się wzięła mojego kutasa do buzi...był już w pełnym wzwodzie...przez jej legginsy i stringi czułem jej mokrą szpareczkę chwili wyszliśmy poza auto...oparłem się o maskę auta... a ona klęcząc przede mną ciągła mi pałę jak rasowa suka...dociskałem jej głowę mocno a ona nie protestowała... wstała na kilka sekund by zdjąć legginsy...było jeszcze lekko jasno a ona nago obciągała mi kutasa...widziałem i słyszałem jak dawała sobie klapsy w cipkę... nie była delikatna... ściskała swoje duże piersi...wyjąłem kutasa z jej ust i delikatne spoliczkowałem...a jej sie spodobało...potem jeszcze nie raz dostała w pysk... ale sprawiało jej to duże podniecenie...pociągnąłem ja za włosy odwróciłem tyłem do samochodu głowę miała na wysokości błotnika...złapałem jej ręce i włożyłem penisa w jej buzie .. miała zablokowaną głowę a ja czułem jej migdałki jej tusz do rzęs już się rozmazał pomogłem jej wstać i zapytałem czy aż tak lubi klapsy w cipkę... ona kiwneła że tak...stała na lewe nodze... a prawą miała okrakiem na masce auta...stanąłem za nią...i ciągnąc jej włosy do tyłu dostała kilka mocnych klapsów w tyłek... postanowiłem tez dać kilka mocnych klapsów w cipkę...lewą ręką trzymała mię z penisa...postanowiłem pójść krok dalej i włożyłem jej w cipkę od tyłu 2 palce...była mocno nabrzmiała... nie było wolnych ruchów... tylko od razu mocna palcówka...trzymając palec wskazujący i środkowy w jej szparce czułem jak na mojej dłoni zbierają się soczki.. Nazbierało się może tego z 2 łyżki szybkim ruchem wlałem jej to do buzi...w końcu stanąłem za nią i włożyłem jej penisa.... była mokra... i jęczała... ściskając mocno lewą ręką jej piersi...prawą dłonią klepałem jej łechtaczkę..po chwili zdjęła nogę z maski i położyła się na niej a ja znowu w niej byłem... jej biodra biły o maskę auta...byliśmy już mocno spoceni...podłożyłem rękę pod jej leżące na masce piersi.. i szczypałem sutki.. co chwile słyszałem... : O TAK! WAL MNIE...! JESTEM TWOJĄ SUKĄ...Wyjąłem kutasa.. a ona położyła się na masce...nigdy nie widziałem tak nabrzmiałych warg...leżała na masce z nogami mocno rozłożonymi....dostała kilka mocnych klapsów w cipkę mój kutas powędrował znowu w jej mokrą jaskinie...waliłem ją trzymając jej powoli siniejące z uścisku piersi...zacząłem dochodzić i zalałem jej cipkę... wyjąłem penisa i zacząłem jej robić mocną palcówkę...jej cipka zadrżała a ja wyjąłem palce... z soczków i spermy... wysmarowałem jej usta a ona wszystko zlizała....