hmmm po upojnym wieczorze kładziemy się spać... budzę się w nocy... patrze ciebie nie ma... patrze w stronę drzwi... a Ty tam stoisz.. W samej koszulce i skąpych majteczkach...patrze na Twoje kształtne ciało...koszulka jest wybrzuszona na piersiach i ledwa zakrywa pośladki...chciałem wstac, ale powiedziałaś ze mam leżeć... wsunęłaś się do łóżka... tulisz się do mnie a ja juz mam powoli erekcje...czując twoje prawie nagie ciało bardzo sie podnieciłem...złapałaś mnie za penisa... pocałowałaś mnie w usta...i mocno trzymałaś mojego członka...gwałtownym i stanowczym ruchem odwracam Cię na plecy...wsunąłem rękę w Twoje już lekko mokre majteczki i poczułem gładką skórę...w Twoich oczach widziałem rosnące podniecenie...mocno dyszałaś a ja jednym ruchem ściągnąłem Twoje majteczki...klęczałem miedzy Twoimi rozłożonymi udami...chwyciłem za dół koszulki i ją rozdarłem...patrze na Twoje cudowne piersi...ściągam bokserki...trzymasz mnie za szyje i ciągniesz d siebie.. Całujemy się a Ty naprowadzasz penisa na Twoja dziurkę..czuje ciepło i dużą ilość soczków.. Uwielbiam to...łapie Cię za ręce u góry i mocnymi ruchami penetruje Twój środek... ciasnej myszki...druga ręką masuje piersi...wijesz sie podemna ruszasz bioderkami...i zaczynasz gwałtownie jęczeć...podczas orgazmu z trudem łapiesz oddech zaciskasz mocno pochwę w odpowiednim rytmie.. co doprowadza mnie do szaleństwa...eksplodowałem fontanna nasienia... mocząc Twoje uda i podbrzusze....z chodze z Ciebie a Ty ledwo żyjesz... zresztą ja też...tulimy się do siebie...Twoja dłon ponownie mnie dotyka.... aj a znowu zaczynam się robić twardy...pochylasz sie nad nim...a ja nie mogę się powstrzymać i naciągam sobie Twoje bioderka na moja buzie...wkładasz głęboko do buzi mojego ptaszka a ja ssie i liże twoja słodka dziurkę...dociskam mocno Twoje biodra do mojej buzi... schodzisz i siadasz na nim...daje ci klapsa...a ty podskakujesz coraz mocniej i mocniej...odwracasz sie tyłem...łapie Cie za bioderka i od dołu mocno w Ciebie wchodzę i pracuje jak tłok...kładziemy się na bok.. ja za Tobą...rozchylasz pośladki a ja smyram ie penisem po cym wchodzę po raz olejny bardzo głęboko...czuje że dochodzisz.. wciągam penisa i szybko pocieram łechtaczkę...odwracasz się w pozycji na pieska...liże znowu obie dziurki i wchodzę do środka... jestem tak rozpalony ze w momencie dochodzę... odwracam Cię a Ty zlizujesz resztę...mój penis opadał, ale jak wzięłaś g do ust znowu robił się twardy...rzucam Cię na brzuszek... i leżysz w pozycji na żabkę...trzymałem Cię mocno za włosy i pocierałem pensem o obu dziurkach ... wybieram te bardziej mokrą..kładę se na Ciebie...ale penis wchodzi tylko do połowy....całuje Twoja szyje..a palcem dotykam nabrzmiałą łechtaczkę... delikatne ruchy penisa powodują ze jesteś jeszcze bardziej rozpalona a po kilku minutach pracy moimi palcami dochodzisz do orgazmu... mocno się wijesz... i ruszasz bioderkami ale ja swoimi dociskam je do łóżka.... po tym wszystkim spoceni ale szczęśliwi kładziemy się spać....co prawda już świt... ale trzeba nabrać sił na następny dzień i noc sie do mnie i zasypiasz na moim ramieniu z uśmiechem na twarzy:)