'ja tu na krótko! Kochani - pozwolicie?'
_______________________________
na zdjęciu: Kokolin :)
lubię jak uśmiechasz się z zębami na wierzchu :) ładnie Ci.
zjadłam całe pudełko malin.
jak ja uwielbiam maliny.
teraz mam ochotę na truskawki.
dziwna 1,5 godzinna rozmowa po północy.
list.
czekam na list.
znowu kilka lekcji opuszczonych.
co się ze mną dzieje?
na jutro priorytetowo matma i chemia.
musimy wybrać się na jakąś jesienną sesję.
jeśli jutro przyjmą jeszcze moje zgłoszenie, to konkurs mi się szykuje.
ks. Andrzej wczoraj był.
odprawił mszę.
powiedział kazanie.
całą mszę ryczałam.
miał za mało czasu.
muszę do ks. pojechać.
interesujące sms'y z Nim.
dlaczego sama widzę ten problem,
dlaczego widzą go wszyscy wkoło mnie
i dlaczego nie potrafię po prostu go rozwiązać?
przecież to takie proste.
jedna rozmowa.
to nie tak, że zupełnie nic.
to nie tak, że jestem egoistką.
to nie tak, że zaspokajałam tylko swoje potrzeby.
to tak, że wśród tego całego sajgonu, chciałam być tylko szczęśliwa.
tylko trochę szczęśliwa.
chciałam być szczęśliwa i podzielić się tym szczęściem.
móc podskoczyć i wzbić się w powietrze jak ptak.
udało mi się na moment.
nie zauważyłam jednak szyby
i uderzając z impetem o niewidzialną przeszkodę, uszkodziłam kręgi szyjne.
ciężko jest mi z tym żyć.
Anitaa.
dziękuję, że jesteś.
;*
nie wiem co mam robić.
nie daję rady.