Witam :) Nom jakieś tam zdjęcie z wyjścia z skarbkiem. A więc powiem tak wakacje jakoś lecą. Jak dla mnie nawet jest spoko. Najważniejsze, że mile spędzam czas z ukochaną osobą. Wszystko się układa. Nie bardzo się cieszę, że to już ostatni miesiąc wakacji. Nowa szkoła i ogólnie niby spoko jednak mnie tam chyba nigdy nie będzie ciągnąć. Nowa klasa, nowe znajomości. Czas pokaże jak to będzie. Ja to bym najchętniej już poszła do pracy hehe moim zdaniem 90 % nauki w szkole w życiu i tak do niczego mi się nie przyda, ale wiadomo papierki. I to staram się mieć najlepsze. Potem jakoś to będzie. Z resztą są wakacje co ja tu będę bredzić o szkole. Szkoda na to czasu. Uciekam cześć :)