nie sądziłam, że te wakacje będą tak nudne.
rzadko coś piszę ostatnio.
znudził mi sie caky ten fotoblog juz.
pozatym nie mam nawet kiedy i o czym.
dzis podobno jakas impreza jest..
nie wiem czy pojde.
nie mam sily i ochoty nawet..
z fartem.
To że wspominam o nim coraz rzadziej nie znaczy, że o nim zapomniałam. On nadal jest w moim sercu, zawsze tam będzie. nie wiem tylko czy ta świadomość nie zniszczy mnie do końca.