scorpia No ale to takie jest, wyścigi to osobna kategoria, chodzi o pieniądze i prestiż, albo się to łyknie w całości albo ogóle.. A napisz coś więcej, jak to się wkręca, jak w ogóle wygląda taki egzamin, jak dobrym jeźdźcem trzeba być, co w ogóle biorą pod uwagę? I na ile to jest niebezpieczne, bom słyszała że jebucko?