No to dzisiaj dość dziwny dzień. Aczkolwiek bardzo ciekawie się zaczął :P
Obudził mnie dzwonek do drzwi. Nie miałam telefonu, bo oczywiście zapomniałam wziąć go od ukochanego.
tak więc nie dzwoniły mi budziki.
Patrzę przez wizjer i widzę GO <3 To było takie słodkie :P
Potem pojechaliśmy na miasto z myślą , że w końcu kupię Patce jakiś prezent czy coś. A tu dupa...
Nie ma nic ciekawe co zwróciło by moją uwagę. A czas leci... Jutro ostatneczny dzień poszukiwań...
Potem pocykaliśmy trochę fotek, generalnie mało co nadaje się do publikacji ale spoko :P
Potem znowu na zakupy i znowu nic... No tragedia
Idę się odstresować. Tulić z misiaczkiem <3 Kocham Go bardzo mocno <3
NIE KLIKAM W KONKURSOWE, nie SPAMOWAĆ ! :P