Lusia jest tak samodzielna, że nie mogę jej karmić. Wszystko zjada sama, a gdy mama chce pomóc złości się :P
Jest tak mądra, że jak chce iść na spacerek przynosi mi swoje buty i wystawia nóżki żeby jej ubrać :) A gdy już ma je na sobie idzie do drzwi wyjściowych i woła mnie po swojemu :D:D Kochana :*:*