Starówka, na starówce Ten pan. Miły, "uroczy", zaczepny "Pan Gitarzysta". Ów człowiek zaczepił mnie idącą (z irokezem na głowie i dobrą kobietą u boku, która zwracając się do mnie zdanie zaczyna od "Kobieto - puchu marny...") starówką Torunia.Zwiedzałyśmy okolicę w przerwie niecierpliwej, teatralnej. P. M. "robiła" za przewodnika a ja za turystkę. (...) Powracając równoległymi ulicami Starego Rynku, zwiedzając przy tym kościoły (kościoły pisane przez małe "K" - budynki) stwierdziłam śmiało: "Wracajmy obok Tamtego pana - chcę z Nim zdjęcie".Tak też wracałyśmy. Dwie turystki-artystki (w każdym bądź razie Ona artystka). Kierując się ku Teatrowi zagadnęłam ów Pana. Potoczyła się krótka rozmowa na temat gry na gitarze i mojej fryzury. Później: pstryk, pstry - kilka zdjęć, jedno ulubione - właśnie to. Teraz, kiedy na nie patrzę maluje się uśmiech na mojej twarzy, a w głowie ukazuje się twarz Gitarzysty - poczciwa twarz.
PS
1) Mateusz jesteś niesamowity. Dziękuję.
2) Nie wygrałam (ale to dobrze, bo czułabym się zbyt pewna siebie)
3) Wiem, żę nadużywam przecinków i myślników
4) Pozostaje mi dziś dziękować Bogu, że mam Was, moi drodzy przyjaciele. A dziś znalazłam taką małą radę "na życie" dla nas
Przyjaciele moi
i moje przyjaciółki!
Nie odkładajcie na później
ani piosenek, ani egzaminów,
ani dentysty,
a przede wszystkim nie odkładajcie na później miłości.
Nie mówcie jej
"przyjdź jutro, przyjdź pojutrze, nie mam dziś dla ciebie czasu".
Bo może się zdarzyć, że otworzysz drzwi,
a tam stoi zziębnięta staruszka i mówi:
"Przepraszam, musiałam pomylić adres..."
I pstryk iskierka zgaśnie.
A. Osiecka
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Ja pati991gd... maxima24... maxima24Ja pati991gd... maxima24