Szósta rano. Nieznośny dźwięk budzika. Wstajemy o świcie, z odciskiem poduszki na policzku i zaparzamy poranną kawę. Myjemy zęby, w biegu jemy śniadanie. Przeklinamy poranne korki. Wbiegamy do pracy, jak zwykle spóźnieni o wiecznie brakujące pięć minut. W dzisiejszych czasach żyje się szybko.
Pęd życia narzuca określone wzorce zachowań. Musimy się dostosować, by nie wpaść pod nogi pędzącemu po lepsze życie tłumowi.
Pamietajmy jednak , że może warto zrezygnować z czegoś, czego i tak nie lubimy, a mieć chwilę dla bliskich.
Ale tak czy inaczej czas poświęcony drugiemu człowiekowi nigdy nie jest stracony.
Codzienność pędzi jak szalona, przecieka przez palce, doba ma tylko dwadzieścia cztery godziny....a życie mamy tylko jedno.