Patrzę na swoje ręce i widzę ciebie....
A żeby się pogodzić, nie ma potrzeby prosić o interwencję ONZ, żeby zaprowadził pokój w naszym domu. Wystarczy mały gest, pieszczota, tylko ciao! I do jutra!
A nazajutrz zaczyna się od nowa. I takie jest życie, tak trzeba je przeżywać przeżywać z odwagą, bo chce się je przeżywać razem.
I to jest wielkie, jest piękne!
Bardzo piękną rzeczą jest życie we dwoje z miłości, i musimy zawsze go strzec.
Często odzywają się do mnie różne osoby, z przeróżnymi sprawami, dylematami, pytaniami. Widzę, również po sobie, jak i moje drogi wyborów, decyzji, są często zawiłe i sam nie wiem dokąd zmierzam w tym wszystkim. Trudno o dobrą, prostą radę& Kilka słów nie rozwiąże natychmiast trudności. Jednak staram się za każdym razem, rozmawiając z kimkolwiek, pochylić się nad jakąś częścią życia tej osoby, z której się zwierzy, w której szuka jakiegoś światła rozwiązania. Niekiedy po takiej rozmowie, odkrywamy wspólnie jakieś światło, którym można się kierować. Bywa niestety i tak, że po rozmowie, powstaje jeszcze większe zaciemnienie i sprawa, staje się znacznie trudniejsza. Czego tak naprawdę oczekujemy, pragniemy od drugiej osoby? Słów, które będą nas w jakimś kierunku prowadziły, czy raczej konkretnych doświadczeń przykładów z życia, które obudzą we mnie jakieś własne pomysły wobec spraw, które przeżywam.
Kiedy słucham różnych historii sytuacji, albo oceniam swoje przeżycia, widzę, jak często nasze życie przypomina kluczenie po labiryncie. Wiemy, że gdzieś jest cel do osiągnięcia, ale poszukiwanie tej jedynej, odpowiedniej drogi prowadzącej do tego celu, nie jest zadaniem łatwym. Co mogłoby nam pomóc w realizacji naszego życia, codzienności?
Wiara, jak i inne sprawy naszego życia, to kwestia miłości (&) do której musimy dojrzeć. Jedni szybciej docenią świadectwa innych, a inni będą potrzebowali znacznie więcej czasu, by komuś zaufać i przyjąć słowo innej osoby, jako swój osobisty drogowskaz. Doświadczenia jednak muszą istnieć i powinniśmy się poważnie zastanowić, czego wyraźnym świadectwem jest nasze życie. Jak możemy dojrzewać w kształtowaniu naszego życia codziennego, naszych postaw i stanowisk wobec przeróżnych spraw, które dotykają naszego życia.
Dojrzała miłość wymaga nieustannego wzrastania, pracy nad sobą, a także zakorzenienia w Bogu, który daje mocne fundamenty. Wzywa także do działania, do aktywnego poszukiwania osoby, z którą będzie się chciało przejść przez życie. Chcąc dojrzale kochać i budować szczęśliwy związek, trzeba stale od siebie wymagać. Nie można też przyjmować pierwszej z brzegu oferty zawarcia małżeństwa, lecz sprawdzać kandydata i krytycznie patrzeć na jego cechy. Wskazówką w poszukiwaniach może być Pismo Święte, na przykład księga Pieśń nad pieśniami, gdzie Oblubienica jak wiele dziewcząt poszukuje, rozpoznaje i ocenia swojego wybranka.
Chcąc dojrzale kochać i budować szczęśliwy związek, trzeba stale od siebie wymagać.
Wymagam...
Inaczej mówiąc, człowiek z natury jest przeznaczony do miłości, do kochania i kochając realizuje siebie, staje się bardziej człowiekiem, bardziej wymaga i jest gotowy do podzielenia się tym uczuciem z drugą osobą.
Patrzę na swoje ręce i widzę ciebie....
Dziekuje za ten czas.