Wolne...nareszcie Tylko tak właściwie w te wolne zupełnie nic się nie robi...obejrzane już większość musicali, filmików z wakacji... o.O My to jednak jesteśmy szalone
Coraz bliżej do wakacji, mam dość już szkoły i siedzenia w niej, kiedy na dworze jest cieplutko. W ogóle uważam, że na wiosne powinno być wolne 3 tygodnie na upajanie się tą porą roku...najlepszą i najwspanialszą! A i mam straszną ochotę na zapiekanki z Sopotu ^^ To tyle ;)
14 dni do Upiora...uzależnienie...nie wytrzymam