Niektórzy jeżdżą do Japonii, niektórzy dostają *wyjebane w kosmos* laptopy, a niektórzy.. za niewielkie hajsy wykpoują używane psp, które wygląda jak nowe wyjęte prosto z pudełka. <3 W sumie jakby odliczyć koszt wysyłki to.. cena za to cacko była by na prawdę śmieszna. xdd Pozostaje tylko dokupić większą kartę pamięci, i można bawić się na całego. ^^
To chyba był jeden z lepszych zakupów za zarobione hajsy. :) Cieszę się jak głupia. :DD
Sushi z pormocji zawsze na propsach. <3
A Tyrana w Empiku to chyba się nie doczekam. > < Śmiechnę, jak Tyrani szybciej dotrą.. > <
W skrócie, to poniedziałek spędzony po mistrzowsku. Wyprawa do Empika, kebs, a potem Kadarka i likier czekoladowy. :D No i pwrót do domu rowerwm. xDD Dobrze, że policja nie jechała bo cieńko bym to widziała . xDDD Takie rzeczy z Anią ofc. xd
Wtorek spotkanie z Naną. Corpse party dopisane do listy na Malu.. Kurde, nadal mam przed oczyma te flaki. xDD Fuj. xDD Potem wypad na Empka , a następnie Młyńska. ^^ Na koniec dodam tylko ,że mam wielką nadzieję na rozwinięcie obgadanego pomysłu. :)
Za tydzień Baltikon.. boże, jak ten czas popierdala do przodu. xDD
No nic, to tyle ludziska. :D
Branoc. <3