Wróć, bo ja tu oszaleję.
Dopiero 6 tygodni? Wydawałoby się, że ponad rok.
Cholerne pola cholernych słoneczników. Węgry wróćcie. Arbuzy, pisanie, leżenie, granie na gitarach, pełen chill, Ci ludzie - to wszystko.
A teraz i M. brak.
IK
Bullet for my valentine - Bittersweet memories
Cofnęłam się muzycznie na tydzień.
Użytkownik lummaris
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.